Asfalt Dammana

Asfalt Dammana może być uważany za prymitywny asfalt piaskowy, z tą różnicą, że jako środek wiążący (dokładniej określając środek wyrównujący) zamiast asfaltu została użyta smoła pogazowa. Ponieważ przy używaniu smoły podgrzewanie mieszaniny nie jest potrzebne, zaletą asfaltu Dammana jest możliwość układania go na zimno.

Asfalt ten jest wynalazkiem Dr. Dammana, radcy budowlanego w Essen. Znalazł on wielkie zastosowanie po roku 1920 w Essen i okolicach tego miasta. Ułożony na głównych ulicach w Essen trzyma się dość dobrze. Jeśli nawierzchnię z asfaltu Dammana uda się położyć z takim powodzeniem, jak to udało się w Essen, to otrzymujemy bruk asfaltowy bardzo podobny do bruku z asfaltu ubijanego. Niestety, próby przeprowadzone w Holandii dotychczas nie dały zbyt dobrych rezultatów. W roku 1923 położono go na podłożu betonowym w Amsterdamie, Hadze i Utrechcie. Wyniki są różne. Roboty wykonane w Amsterdamie musiały być wiele razy poprawiane.

Asfalt Dammana składa się z około 93,5% drobno mielonej szlaki wysokopiecowej albo innego drobnego materiału kamiennego i z około 6,5% bezwodnej smoły pogazowej. Według zdania wynalazcy smoła nie spełnia tutaj zadania materiału wiążącego, służy tylko jako środek wyrównujący, ażeby wywołać prędsze zespalanie się materiałów.

Ponieważ smoły dodaje się najwyżej 8%, a w praktyce z zasady nie więcej jak 6,5%, składniki muszą być dokładnie wymieszane, aby każda cząsteczka pyłu została powleczona smołą.

Smoła nadaje mieszaninie kolor prawie czarny, będąc jednak w małej ilości nie przysparza materiałowi ani wilgotności, ani lepkości. Jedynie przy pomocy ciśnienia tworzy się z niej ścisła masa.

Mieszaninę na zimno kładzie się na podłoże i lekko wałuje ręcznym walcem. Brzegi nawierzchni muszą być już przedtem mocno ubite. Dalsze ubijanie nawierzchni pozostawia się ruchowi. Ze względu na swój charakter, ruch kołowy konny lepiej spełnia to zadanie niż ruch samochodowy, wymagający od razu bardzo mocnej powłoki, szczególniej na krzywych.

Aby powiększyć jej wartość użytkową w pierwszym okresie po wybudowaniu, dodają do mieszaniny od 2 – 4% paku (smoły szewckiej) w stanie zimnym, w postaci drobnego proszku.

Przygotowywanie asfaltu Dammana nie polega, tak jak przy asfalcie piaskowym, na starannym zestawieniu mineralnych składników o rozmaitych wymiarach ziaren, dąży jednak również do nadania mieszaninie pewnej określonej gęstości. Wielkość pustych przestrzeni w masie po skomprymowaniu określają na 3 – 4% pierwotnej ilości. Ciężar gatunkowy bruku z tego materiału wynosi 2,3.

W Holandii asfalt ten układają zazwyczaj na podłożach betonowych, dając powłoce grubość 5 cm. po uwałowaniu. W Essen i w innych miastach stosują go również często na starym bruku ulicznym, często jednak wówczas występują na powierzchni nierówności, w miarę komprymowania się asfaltu.

Należałoby wystąpić z poważnym zarzutem przeciw używaniu określenia „asfalt” dla bruku Dammana, albowiem właśnie charakterystyczną jego cechą jest niezawieranie w swym składzie tych gatunków bitumów, które wymagają obróbki na gorąco.