Okres gorączki asfaltowej
Panował nawet okres gorączki asfaltowej, powstawały i upadały wówczas towarzystwa akcyjne, oparte nieraz na zupełnie fikcyjnych kopalniach, materiał sam był nowy, dość egzotyczny, owiany do tego nutką tajemniczości, dawał więc pole do szerokiej 1 szumnej reklamy, która niemało łatwowiernych pociągnęła i w końcu przyprawiła o straty. Obok tego niezdrowego objawu, towarzyszącego zresztą w owym czasie jak cień nieodłącznie wszystkim wybijającym się przedsięwzięciom, nie brakło oczy wiście realnych towarzystw, które, przetrwawszy przesilenia wywołane spekulacją, rozwinęły się w wielkie przedsiębiorstwa. Do największych z nich zaliczyć by można utworzone w r. 1860 „Compagnie generale des asphaltes de France”; jeden z dyrektorów tegoż, Ludwig Mało, stał się wkrótce pierwszorzędną powagą fachową w dziedzinie asfaltu. Wybitny rozwój techniki w ostatnich okresach, przyniósł ze sobą materiał, z wielu względów do asfaltu zbliżony i w pewnych razach mogący go zastąpić. Jest to tz. asfalt sztuczny, otrzymywany z mazi gazowej, która długie lata była bardzo uciążliwym produktem ubocznym przy fabrykacji gazu świetlnego. Z czasem nauczono się z tych pozostałości destylacji węgla kamiennego, mającej miejsce przy produkcji gazu świetlnego, wydobywać bardzo cenne i poszukiwane związki, jak: benzol, phenol, kreozot, naftalin i antracen.